
Bylica pospolita jako afrodyzjak???
Podobno kiedyś… wystarczyło położyć TO pod łóżkiem, żeby w sypialni zrobiło się naprawdę gorąco.
I nie mówię tu o kaloryferze.
Mówię o bylicy pospolitej – ziółku, które rosło za stodołą, a działało… no cóż – lepiej niż dzisiejsze niebieskie tabletki.
Ludowy afrodyzjak z Polski!
Tak, serio – nasze prababki wierzyły, że jak położysz bylicę pod łóżkiem, to iskra wróci, konar stwardnieje, ogień zapłonie, a może i dzieciarnia się powiększy.
Nie trzeba było świec zapachowych, nastrojowej muzyki i aplikacji z serduszkiem. Wystarczyła… wiecha bylicy.
👉 Jak to zrobić dziś?
🔹 Zbierasz bylicę od czerwca do sierpnia, najlepiej jakby była przed kwitnieniem
🔹 Ścinasz górne części – te miękkie, pachnące
🔹 Suszysz w cieniu, jak pierogi przed świętami – cierpliwie i bez przeciągów
🔹 Pakujesz w bawełniany woreczek
🔹 I hop pod łóżko – z jednej strony dla tradycji, z drugiej… dla atmosfery
Czy działa?
Nauka milczy, ale babcia twierdziła, że od razu po ślubie się przydawało.
A co najgorsze – nie chciała zdradzić szczegółów!
📌 Uwaga: nie wciągaj tego, nie pal, nie wcieraj w nic delikatnego.
To jest magiczny amulet, nie przyprawa do rosołu.
⚠️ Pamiętaj, że to tylko informacje ogólne, a nie porada medyczna czy uzdrawiająca. W celu oceny stanu twojego zdrowia i przed użyciem jakiejkolwiek rośliny w celach leczniczych – skonsultuj się z lekarzem. Ale woreczek pod łóżkiem nie wymaga recepty.
#WibracjezNatury #zioła #bylica #afrodyzjak #sypialnia
Wibracje z Natury, zioła, bylica pospolita, ziołowy afrodyzjak, tradycje ludowe, zielarstwo z humorem, strefa uczuć, magia ziół, stary sposób, śmieszne i ziołowe